czerwiec 2005 * LM-12-2004  
 przekazała Ronna Herman 
Ukochani mistrzowie, przekazujemy wam ważną prawdę i od tej chwili nich  się ona stanie waszą prawdą. Przyjmijcie, proszę, jako pewnik, że każda  wasza myśl i każde działanie wywiera wpływ na wszystkich ludzi na  świecie. Nie jesteś samotną wyspą. Nie jesteś odosobniony. Nie jesteś  sam. Nigdy nie byłeś i nigdy nie będziesz. W miarę tego, jak rośnie  twoja moc i wpływ, w miarę, jak się stajesz wytrawnym mistrzem  współtworzenia, poszerzają się twoje emocjonalne i intelektualne  granice. Poczuj, jak wibracje, które wysyłasz, rozchodzą się niczym  kręgi na wodzie i płyną coraz dalej, łącząc się z podobnymi sobie  wibracjami na całym świecie. Jakiego typu energie, jakie myślokształty i  na jakim poziomie świadomości chcesz rozsiewać po świecie wiedząc, że  włączą się one w nurt żywej rzeki zbiorowej świadomości? Zastanów się.  Pora odzyskać swoją świetność duchową, czas się uwolnić od wszelkiego  lęku, poczucia winy i odrzucić wymówki, które pozwalają pozostać małym i  ograniczonym. Wystarczająco długo akceptowałeś ograniczenie. Czas już  doświadczyć „prawdziwego siebie” i pokazać, co potrafisz osiągnąć na  poziomie ziemskiego bytowania. Cóż cię powstrzymuje, czemu nie  odzyskujesz boskich darów, które już są twoje? My, awangarda, pójdziemy  razem, pomożemy ci podążać prędzej, śmiało i zdecydowanie. Demonstrując i  eksponując mistrzostwo w opanowaniu siebie, przecierasz szlaki tym,  którzy, idąc twoimi śladami, będą się mogli dowiedzieć, jak postępować  ścieżką inicjacji i duchowego wzrostu. 
Jesteście gwiezdnym zasiewem. Wskazujecie drogę. To wy przybyliście na  Ziemię, żeby zagwarantować powodzenie Wielkiego Eksperymentu, i jeżeli  te przesłania budzą w was oddźwięk, to oznacza, że nie jesteście dziećmi  Ziemi. Uświadamiacie już sobie istnienie Jaźni - aspektu Najwyższego  Stwórcy na poziomie wszechświata, a może nawet omniświata. Znowu o tym  mówimy, bo to takie ważne, abyście sobie zdawali sprawę, że Legiony  Światła, które teraz przybrały ciała Ziemian, to boskie istności z  odległych zakątków omniświata. Każdy z tych Wielkich zgodził się posłać w  niższe wymiary cząstkę siebie, by, wypełniając misję zleconą przez  Najwyższego Stwórcę zarazem doświadczyć, czym jest cudowny dar wolnej  woli. Ty, iskra boża, zstępując na Ziemię, bardzo ograniczyłeś swoje  możliwości. Zawsze jednak miałeś kontakt ze Źródłem - kontakt  obustronny, wieczny i niezrywalny. Umacnia się on i coraz to bardziej  cię inspiruje, kiedy się zwracasz w głąb siebie i przyspieszasz proces  odzyskiwania wszystkich atrybutów swego Boskiego Ja. 
Oto sposobność, jakiej dotychczas nie dano ludzkości, odkąd się  pogrążyła w materii, to znaczy od chwili gdy zasłona zapomnienia zaczęła  spowijać jej pamięć. Powoli zapomniałeś, dlaczego przyszedłeś na  Ziemię, jaką masz misję do spełnienia i skąd pochodzisz, zatracając  świadomość tego bezkresu, jakim prawdziwie jesteś.  Wiele dawnej  mądrości w postaci pakietów światła zgromadziłeś na wyższych poziomach  wibracyjnych mózgu, gdzie spoczywają do czasu, aż znów się przebudzisz i  skorzystasz ze swojego prawa do poznania historii własnego pochodzenia,  z prawa dostępu do mądrości kosmosu. 
Umiłowany, bądź dzielny, bądź śmiały, ponieważ musisz porzucić swoją  przystań stabilności i wygodnego życia i być gotowym na odrobinę  niewygody psychicznej – jednak nie tak wielkiej, jak dotychczas, gdyż  nadszedł czas, by prosić i rościć sobie prawo do swobody i lekkości. Nie  musisz już cierpieć, tak jak cierpiałeś, i nie ma potrzeby, aby twoje  życie na co dzień było tak trudne, jak bywało. Zrzuć z barków cały ten  bagaż, który dźwigasz życie po życiu. W tym wcieleniu możesz całkowicie  wymazać przeszłość i zacząć na nowo. Pora przewartościować i uaktualnić  przekonania. Zrewidować ogromny magazyn minionych doświadczeń, by za  swoją prawdę przyjąć całą pozytywną wiedzę i mądrość zdobyte w ciągu  niezliczonych żywotów. Czas już wyzwolić się z więzów, jakie sam sobie  nałożyłeś. 
Eony lat temu zwołano nas wszystkich z najodleglejszych zakątków  wszechświata. Przybyliście wielkimi grupami i każda z tych grup dostała  konkretne zadania. Powiedziano ci, że świadomie nie będziesz pamiętał o  swojej boskiej misji, ale że w świętej głębi serca, na poziomie  eterycznym, zostanie ona odciśnięta jako boska matryca. Uprzedzono cię,  że doświadczysz ogromnej różnorodności, poznasz wiele niezwykłych  światów, że czeka cię jeszcze wielokrotna i coraz to dalej posunięta  fragmentaryzacja jaźni. W świętej głębi twego serca zasialiśmy płomienne  ziarna miłości i pamięci boskiej więzi, jaka nas ze sobą łączy. W  matrycy eterycznej zainstalowano alarmy, mające w tobie wywołać głęboki  rezonans w postaci „boskiego niezadowolenia”, które sprowokuje odpowiedź  na to wezwanie do „przebudzenia”. W świadomości tych, którzy się w  siebie wsłuchają, zadźwięczy sygnał: „czas się ocknąć, czas wejrzeć w  siebie, czas wznieść się na wyżyny i ruszyć w podróż do domu”. 
Miliony milionów dusz budzi się teraz, kiedy wewnętrzny zegar wygrywa im  pobudkę powtarzając: „CZAS JUŻ, CZY JESTEŚ GOTÓW?”. Czas na was, pora  się budzić, dzieci, iskierki światłości, słoneczka, synowie i córy  naszego Boga Ojca/Matki. Pora odzyskać swój prawdziwy status najwyższego  emisariusza, umiłowanego wysłańca Światłości. Pora sobie przypomnieć,  że boska więź już istnieje i że masz dostęp do wszystkiego, o czym  mógłbyś zamarzyć. Na co czekasz? 
Boskie niezadowolenie, zwiastun kosmicznych przemian, jest dziś obecne w  całym świecie. To, co dla umysłu pogrążonego w ułudzie trzeciego i  czwartego wymiaru stanowi rzeczywistość, z wolna się rozwiewa. W to  miejsce pojawia się pragnienie jedności, harmonii i powszechnej  równości. Wiele dusz stwierdza, że z biologiczną rodziną i  nierozłącznymi dotychczas przyjaciółmi niewiele je już łączy, że na  tradycyjnych uroczystościach czy zgromadzeniach nie czują się tak  dobrze, jak kiedyś. Ale gdy się spotykacie w rodzinach swoich dusz,  doznajecie uczucia ogromnego spokoju, bliskości i duchowej jedności.  Znowu się teraz schodzicie rodzinami dusz i zespołami współpracowników.  Spotykając się w piramidach światła urzeczywistniacie wzorce geometrii  stworzenia, wskrzeszacie i potwierdzacie umowy zawarte dawno, dawno  temu. Stanowisz integralną cząstkę wielu takich grup. Kiedy nadejdzie  czas przyspieszenia, wspólnie utworzycie jeszcze liczniejsze i bardziej  dynamiczne Zastępy Światłości. Wpływ, jaki będziecie wtedy wywierać, da  się odczuć na całym świecie i rozprzestrzeni się w kosmosie. Moi kochani  bohaterowie, wiemy, że czasy są nad wyraz niespokojne. Wasza  rzeczywistość zmienia się i przekształca z chwili na chwilę. Zdajemy  sobie sprawę, że wy, Wojownicy Światłości, cierpicie na wiele  nietypowych i niepokojących zaburzeń fizycznych, umysłowych i  emocjonalnych. Czasem trudno jest ci pozostać ześrodkowanym w sobie i  skupionym na potężnym „teraz”, kiedy świat prawie staje na głowie.  Dręczą cię głębokie, podświadome lęki i niepewność jutra, a koszmary  senne wytrącają cię z równowagi, frustrują i niepokoją. Kiedy Duch znów  obejmuje panowanie nad swoim cielesnym naczyniem, człowiek zaczyna sobie  uświadamiać to wszystko, co nie harmonizuje z wysokimi wibracjami  Światła, które przenika do najgłębszych, najbardziej osobistych  zakamarków jestestwa. Z głębi świadomości wypływają na powierzchnię  podstawowe problemy z zamierzchłej przeszłości. Trzeba je przepracować,  by raz na zawsze przeistoczyć i zharmonizować całą psychikę. Obecnie  ucząc się funkcjonować jako istota wielowymiarowa, masz kontakt z  energiami wyższych planów. Kiedy dostrajasz się do ich częstotliwości,  uruchamia się łańcuch reakcji wibracyjno-chemicznych, które mogą  powodować dyskomfort. Trochę czasu upłynie, nim przystosujesz się do  zmian dokonujących się w tobie i wokół ciebie. 
Przechodzisz przez proces przyspieszonych przemian i właśnie to powoduje  wiele bolesnych objawów, jakie obserwujesz. Zawsze, w każdej epoce  istniało zatrzęsienie informacji i zalew poradnictwa na temat zdrowia i  odżywiania. Dobrze zrobisz stosując te z zalecanych praktyk, które ci  podpowiada głos intuicji. Ale chcielibyśmy ci przekazać ważną prawdę, że  twoje Wyższe Ja i aniołowie-pomocnicy wiedzą, co dla ciebie najlepsze. A  więc czas się zwrócić w głąb siebie, umiłowany, by dostać rady i pomoc  dla siebie najwłaściwsze. Im dłużej poszukujesz rozwiązań i uzasadnień  poza sobą, na zewnątrz, tym więcej czasu minie, zanim nawiążesz łączność  z własnym boskim źródłem mądrości. Każdy z was może sam rozwiązywać  zdrowotne problemy z pomocą swego cielesnego elementala, swego Wyższego  Ja oraz kierowników i nauczycieli duchowych. Pragnąc ułatwić wam  nawiązanie niezakłóconego i trwałego kontaktu z waszym Wyższym Ja,  kierownikami duchowymi, aniołami i każda istotą, z jaką chcielibyście  współpracować w wyższych wymiarach, zalecamy takie oto ćwiczenie: 
Biorąc kilka głębokich oddechów, zogniskuj świadomość w ośrodku serca, a  następnie szybko przejdź do świętego miejsca w sercu. Wyobraź sobie  (tak jak to ci się ukazuje przed oczami) jak sama twoja esencja lub  istota wznosi się wzdłuż kręgosłupa i wylatuje przez czakrę korony. I  błyskawicznie pędzisz wzwyż kolumną światła, ku nowej, własnej  piramidzie światła, specjalnie zaprojektowanej na miejsce twoich spotkań  z pomocnikami i całym towarzystwem z wyższych sfer bytu. Wejdź do  piramidy, w tę świętą przestrzeń, i połóż się na kryształowym stole.  Jednocześnie rozejrzyj się po piramidzie i zobacz, że wokół stołu siedzą  na kryształowych krzesłach ci wszyscy, z którymi pragniesz nawiązać  łączność i pracować. Przyjrzyj się im, aż rozpoznasz każdego ze swych  gości. Tak jak we wszystkich piramidach światła z wyższych wymiarów,  ponad centralnie ustawionym stołem, ze szczytu piramidy pionowo zwiesza  się czysty kryształ kwarcu o dwóch wierzchołkach. Ten wielki kryształ  cały skrzy się rozświetlając otoczenie elektryzującym blaskiem. To  rozrzedzona Esencja Najwyższego Stwórcy oraz naszego Boga Ojca/Matki.  Pod stołem znajduje się fontanna, z której wydobywa się fioletowy  płomień. Oczyści on i przemieni wszystkie nieharmonijne energie, jakie  ze sobą wniosłeś do piramidy. Zadaj pytania, które najbardziej  zaprzątają twoją uwagę. Proś o jasne odpowiedzi, o rozwiązanie problemów  zdrowotnych i stresujących sytuacji życiowych. Proś, by umożliwiono ci  spotkanie osoby (osób) lub uzyskanie informacji, które ci pomogą  przywrócić równowagę i harmonię w twoim fizycznym ciele, w sprawach  emocjonalnych bądź udzielą  pomocy w uzyskaniu jasności i skupieniu  umysłu. Proś zawsze o najwyższe dobro i o najlepszy obrót spraw dla  wszystkich. Często odwiedzaj te świętą piramidę, żeby umocnić więź i  telepatyczną łączność ze swoją Rodziną Świetlną. 
WYPOWIEDZ SŁOWA: „ODZYSKUJĘ SWOJE  BOSKIE DZIEDZICTWO I WIĘŹ ZE SWYM  WYŻSZYM JA, A TAKŻE MOJĄ RODZINĄ DUSZ I WSZYSTKIMI ISTOTAMI ŚWIATŁOŚCI, Z  KTÓRYMI MAM  PRACOWAĆ I OBCOWAĆ, ŻEBY MÓC CZERPAĆ I PRZEKAZYWAĆ  KOSMICZNĄ MĄDROŚĆ I PRAWDĘ, UOSABIAĆ JE I   DZIELIĆ SIĘ NIMI. TU I TERAZ  ZNÓW STAJĘ SIĘ PANEM SIEBIE I ODZYSKUJĘ  WSZELKIE PRZYMIOTY, TALENTY,  ZALETY I ATRYBUTY SWOJEJ BOSKIEJ JAŹNI. PRAGNĘ ŚWIECIĆ RZYKŁADEM, BYĆ  ŻYWYM UOSOBIENIEM MIŁOŚCI, HARMONII, OBFITOŚCI I RADOŚCI. JESTEM BOSKĄ  MIŁOŚCIĄ, JESTEM BOSKA WOLĄ, JESTEM BOSKĄ MĄDROŚCIĄ, KTÓRA DZIAŁA W  ŚWIECIE. NIECH SIĘ TAK STANIE! TAK JUŻ JEST! JESTEM TYM, JESTEM!” 
Zapamiętajcie, umiłowani, że wedle boskiego zamysłu wcale nie mieliście  się starzeć i umierać w cierpieniu. Na samym początku waszych ziemskich  doświadczeń, jeszcze zanim pogrążyliście się w materii, nie istniała  taka śmierć, jakiej dziś ludzie podlegają. Kiedy nadchodził czas  opuszczenia Ziemi i przeniesienia się w wyższe wymiary, każdy z was  wstępował w olbrzymią fontannę fioletowego światła i w jednej chwili  przenosił się do odpowiedniej sfery, by tam dokonać przeglądu swego   ziemskiego żywota. Potem był czas studiów i nauki. I wreszcie znów  trzeba się było przygotować do kolejnego pobytu na Ziemi. Ani odejście z  Ziemi, ani ponowne narodziny nie miały być takimi ciężkimi przejściami,  jakimi się stały. Pora, by znów było tak, jak kiedyś, gdy człowiek  rodził się i odchodził lekko i godnie – tak jakby przechodząc przez  bramę wkraczał w nową dziedzinę doświadczeń; przygotowując się do  kolejnej wielkiej przygody, albo zrzucało się stare okrycie z ciała  krystalicznego, albo przyoblekało je w nowe szaty. 
Umiłowany, zapewniamy, że jeżeli tylko zechcesz, możesz dołączyć do  wspaniałych Legionów Światła, które pójdą uczestniczyć w tworzeniu  niezwykłej, nowej Złotej Galaktyki, znajdującej się właśnie w stadium  „wielkiego projektu”. Kiedy już przekroczysz ograniczenia związane z  ziemskim bytowaniem, zostaniesz przeniesiony do układu gwiezdnego  wielkiej piękności i pełnego spokoju. Tam połączysz się z  duszami-towarzyszkami oraz Wielkimi Istnościami z całego wszechświata,  które pragną wziąć udział w tym kolejnym ekscytującym skoku ewolucyjnym,  jaki ma się dokonać w Stwórczej Świadomości. Złota Galaktyka stanie się  nową wizytówką naszego wszechświata. Ty i tobie podobni, którzy  doświadczaliście najgęstszej materii i krańcowego dualizmu istnienia,  uzyskacie sposobność, by zaznać „lekkości” i piękna swojej prawdziwej  duchowej istoty, kiedy – jako zaprawieni w boju, wypróbowani,  autentyczni współtwórcy – ruszycie, by wypełnić nową boską misję, która  zostanie zakodowana w waszej świątyni serca. 
Niezmiernie poważamy cię za męstwo. Wyrażamy uznanie za to, że przez  całe eony lat nie zboczyłeś ze szlaku. Wiedz, że zawsze jesteśmy blisko,  by strzec cię, pomagać i przekazywać morze miłości i pokrzepienia od  naszego Boga Ojca/Matki. 
JAM JEST Archanioł Michał                                       
Tłumaczyła Anna Żurowska
No comments:
Post a Comment
Note: Only a member of this blog may post a comment.