Monday, December 27, 2010

Ciało jest Wspaniałym Dziełem Stworzenia

Przekazała Ronna Herman

Umiłowany mistrzu, podążając ścieżką o-Świec-enia, coraz lepiej rozumiesz prawo kosmiczne oraz sposób funkcjonowania całego wszechświata. 
Toteż od czasu do czasu z radością tłumaczymy Ci niektóre pojęcia dotyczące stworzenia/ świata przejawionego oraz poszerzamy Twoją wiedzę o ciele fizycznym, tworze niezmiernie złożonym.  Dzisiaj chcielibyśmy szczegółowo objaśnić zarówno budowę ciała eterycznego, jak i jego znaczenie w procesie wstępowania na wyższe poziomy świadomości.  Ciało eteryczne lub siatka eteryczna to subtelne i niewidzialne odpowiedniki/ duplikaty ciała fizycznego, którego substancja jest o wiele gęstsza.  W skład ciała eterycznego wchodzi aura fizyczna, odzwierciedlająca stan zdrowia fizycznego, które można ocenić na podstawie interpretacji zmiennych barw oraz obecności lub nieobecności wynaturzeń czy też odkształceń aury. Takie emocje jak ból, cierpienie, żal i uraza nie pozwalają Ci pełnić roli szafarza Światłości, mimo że jest Ci ona przeznaczona. Aura to niewidzialne pole sił elektromagnetycznych, które otacza ciało fizyczne, magnetycznie przyciąga do Ciebie energię oraz emanuje na świat Twoimi wibracjami.
U ludzi tkwiących w pułapce ograniczeń trzeciego i czwartego niższego wymiaru aura ciała mentalnego jest tak nikła, że prawie nie istnieje w obrębie siatki eterycznej.  Dzieje się tak dlatego, że świat i wydarzenia postrzegają oni przez filtr iluzji, projekcji swoich przeszłych poglądów, myśli i uczynków.
W warunkach trzeciego/ czwartego wymiaru w ciele emocjonalnym dominują siły planu astralnego.  Dlatego większość ludzi podlega wpływom swojej najbardziej pierwotnej osobowości oraz egotycznego ciała pragnieniowego, czyli wpływom niespełnionych pragnień, zaburzeń emocjonalnych oraz poczuciu, że są niegodni, mało warci lub/ i niekochani. Jednym z najbardziej dramatycznych etapów procesu wstępowania jest okres przepracowywania wynaturzeń emocjonalnych związanych z systemem poglądów świadomości zbiorowej, co koniec końców pozwala człowiekowi wyłonić się i odnaleźć w świeżej, stabilnej harmonii wyższych wymiarów.
Nigdy nie zapominaj, że lęk odbiera Ci moc.  System przekonań powszechnej świadomości zbiorowej karmi się myśleniem wrogim i negatywnym, a umacnia go opór wobec nowych idei i zmiany jako takiej.  Choć większość ludzi zastygła psychicznie w rzeczywistości naznaczonej cierpieniem i zgryzotą, to mimo wszystko nie przyjmują oni do wiadomości nowych idei rozwoju, które by ich wyzwoliły z dobrowolnego więzienia własnych ograniczeń.
Jest rzeczą niezmiernie ważną, abyś – dopóki funkcjonujesz w obrębie trzeciego wymiaru – trwał w stanie równowagi, mocno ugruntowany w rzeczywistości o przyjętym zakresie dualizmu. Zaś w ułudnym świecie czwartego wymiaru musisz się starać utwierdzić w harmonii emocjonalnej i pogodzie ducha, aby skutecznie szukać i zdobywać mądrość oraz móc się zaaklimatyzować na planie mentalnym czwartego niższego wymiaru. Musisz też ustawicznie i czujnie nasłuchiwać podszeptów swojej Duszy i Ja wyższego. Ważne jest również, byś rozumiał, że Twoje Ja wyższe nie jest czymś jednostkowym, że w całym wszechświecie istnieją liczne jego fragmenty lub iskry.
Proces wstępowania na wyższe poziomy świadomości wiąże się ze stopniową asymilacją częstotliwości wibracyjnych tej postaci Twego Ja wyższego, która zamieszkuje kolejny wyższy wymiar. Przechodzisz przez proces poszerzania zasięgu swojego Światła i świadomości. Zarówno transformacja związana z osiąganiem mistrzostwa wewnętrznego, jak i proces wstępowania znacznie się u Ciebie przyspieszy, gdy tylko poszerzysz swoją świetlną pępowinę Życia, czyli eteryczną kolumnę Światła, która stanowi główny łącznik z Twoją Boską Obecnością JAM JEST. Jednocześnie odzyskujesz teraz i umacniasz swoją łączność z rzeką Życia, co dokonuje się przy pomocy osobistej anta karany, czyli tzw. tęczowego mostu Światła, usnutego z esencji stwórczej zwanej diamentowymi cząstkami. W ciągu wielu minionych stuleci ludzkość tak dalece ograniczyła swoje połączenie z rzeką Życia/ Światła, że do większości ludzi dopływa ona teraz tylko nikłą strużką.
Każdego z Was otacza kula promiennego Światła, odzwierciedlająca wibracje pola aurycznego i pieśni duszy. Wstępowanie w wyższe wymiary istnienia wymaga zrównoważenia całego układu czakr, co ułatwia oczyszczanie, wysubtelnianie i i równoważenie ciała eterycznego/ pola aury. Celem jest przywrócenie ciału eterycznemu postaci pierwotnej, zgodnej z boskim planem, z matrycą ludzkiej powłoki cielesnej zwaną kadmonowym ciałem świetlistym Adama/Ewy.  My obserwujemy Cię przez pasma kolorów rozsnute w całym układzie Twoich ciał, do którego należy ciało fizyczne, mentalne, emocjonalne i eteryczne.  Barwy te wiernie oddają Twoje myśli i uczynki z licznych żywotów w ciągu wielu wieków.
Na sygnaturę energetyczną człowieka składają się wibracje myśli i uczynków, jakimi emanuje on dzień po dniu.  W warunkach trzeciego/ czwartego wymiaru sygnatura energetyczna może być bardzo niejednorodna i zmienna.  W miarę Twoich postępów na ścieżce o-Świec-enia nabiera ona jednak coraz większej harmonii i melodyjności, aż ostatecznie staje się trwałą częścią pieśni duszy.  O postępie duchowym świadczy właśnie rodzaj wibracji pieśni duszy, a nie charakter codziennych aktywności.
Na pieśń duszy składają się wibracje miłości, mądrości, równowagi i harmonii, występujące już w środkowym czwartym wymiarze i wyżej. Kiedy staniesz się mistrzem urzeczywistnionym, zarówno Twoja sygnatura energetyczna, jak i pieśń duszy zmieszają się z sobą i stworzą niebiańską mandalę dźwięków i barw, dzięki której w wyższych sferach bytu będzie Cię można rozpoznać. Twoim znakiem rozpoznawczym jest jasność lub natężenie blasku Światła wewnętrznego. A im więcej esencji Światła przyswoisz swemu ciału fizycznemu, tym wspanialszym blaskiem zajaśnieje Ci aura.
Duch Święty lub wyższe Ja mentalne to wnikliwa wyższa inteligencja, która nadzoruje i reguluje dopływ Światła i dary Ducha spływające na Ciebie stosownie do Twego poziomu świadomości duchowej oraz aktualnych potrzeb. To samo święte Ja mentalne, pełniące rolę pośrednika między Tobą a Twoją Obecnością JAM JEST/ Boskim Ja, udziela Ci także dyspens specjalnych.
Jeśli chcesz zdyscyplinować umysł niższy, aby świadomie się dostroić do wyższego umysłu i odbierać treści jego rozważań, pomoże Ci medytacja. Wyciszenie ustawicznej paplaniny umysłu, która u ludzi odciętych od własnej wyższej świadomości jest stanem normalnym, wymaga wielkiej cierpliwości i dyscypliny.  Zachęcamy Cię do praktykowania zarówno medytacji czynnej, jak i biernej.  Dekret lub afirmacja jest modlitwą mocyAfirmację należy wyrażać w formie pozytywnej, zwięzłej i recytować z absolutnym przeświadczeniem, że się urzeczywistni w odpowiednim czasie i we właściwej postaci. Kiedy afirmujesz z miłością, w intencji największego dobra dla wszystkich i wszystkiego, zestrajasz swoją wolę z wolą Ja wyższego, a wówczas wysyłasz myśl współ-stwórczą, która – zgodnie z prawem kosmosu – łączy się z podobnymi sobie, przez co urasta w potęgę.   Cicha zaś medytacja polega na wyczekiwaniu i wsłuchiwaniu się w odpowiedź ze strony Ja wyższego, anioła stróża albo Ducha Świętego.
Pamiętaj, że jeden człowiek w pełni ześrodkowany w świętym sercu i świętym umyśle może przekazywać prawdy kosmiczne i inspirować miliony ludzi, podczas gdy wibracje miłości wypełniające jego pole auryczne błogosławią każdego, z kim wchodzi w kontakt.
Pogoda ducha i radość stanowią przymioty Duszy. Natomiast inteligentna miłość może się ujawnić dopiero wówczas, gdy Dusza staje się siłą dominującą, a ego zostało podporządkowane. Kiedy tylko uda Ci się rozpuścić membrany świetlne, strzegące dostępu do świętego umysłu, otwiera się przed Tobą skarbiec Boskiej mądrości.
Pozwolimy sobie przytoczyć parę przykładów różnych symptomów procesu wstępowania na wyższe poziomy świadomości, symptomów jakich teraz doświadczają uczniowie na ścieżce duchowej.
·        Spostrzegasz, że zaczynasz stronić od życia towarzyskiego i nie bierzesz udziału w imprezach, jakle przedtem sprawiały Ci przyjemność. Niepokoją Cię głośne dźwięki, tłumy i hałaśliwe rozrywki. Tęsknisz do odosobnienia, na przykład w jakimś ustroniu, wśród natury. Stopniowo tracisz też kontakt z niektórymi przyjaciółmi i krewnymi, zwłaszcza z ludźmi usposobionymi negatywnie, krytycznymi i źle traktującymi innych.
·        Mogą Ci się przydarzać tak wielkie napory energii, że ledwie nad sobą panujesz. Kiedy indziej czujesz taką wewnętrzną lekkość, że niemal zatracasz świadomość swojej cielesności, a innym razem czujesz krańcowe zmęczenie, jakby przygniatał Cię do ziemi jakiś przytłaczający ciężar. Dzieje się tak, ponieważ Twoja cielesna powłoka jest poddawana intensywnym procesom przemiany na poziomie eterycznym i komórkowym. Cóż, niektóre przejawy transformacji nie należą do najprzyjemniejszych, zwłaszcza dla osób zamieszkujących ciało starsze i nieco już osłabione.
·        Osoby wkraczające w początkowe fazy procesu przyswajania wysubtelnionych wibracji świetnych nie będą miały aż tak dramatycznych objawów. Jednakże u tych wysłanników gwiazd, którzy na drodze w-niebo-wstępowania zaszli już daleko oraz zgodzili się zostać służebnikami świata, proces ten może przebiegać nader burzliwie i bez chwili odpoczynku, ponieważ cały czas wchłaniają oni i dzielą się z innymi coraz to wyższymi wibracjami Światła.
·        Przeżywasz tyle wzlotów i załamań emocjonalnych, że się czujesz, jakbyś jechał „kolejką górską” albo na „diabelskim młynie”. Na głębokim poziomie komórkowym odsłania się i uwalnia mnóstwo „zainfekowanej” energii, a inaczej dysharmonijnych wibracji, którym koniecznie trzeba pozwolić wypłynąć na powierzchnię świadomości, aby się mogły przeistoczyć w wysubtelnioną substancję Światła. Ważne, żebyś wszystko, co się z Tobą dzieje i odsłania przed wewnętrznym wzrokiem, nauczył się obserwować okiem bezstronnego widza, a następnie przepracowywać i uzdrawiać cierpliwie, z miłością i zrozumieniem.
·        Nawyki żywieniowe mogą Ci się teraz radykalnie odmienić. W doborze pokarmów kieruj się intuicją oraz zwracaj uwagę, jak ciało reaguje na spożywane jedzenie. Właśnie budzi się Twój elemental cielesny, inaczej zwany wewnętrzną inteligencją ciała. Wsłuchuj się weń, a poprowadzi Cię tak, żebyś odkrył pokarm dla siebie odpowiedni. Pamiętaj też, że kluczem do wszystkiego jest umiarkowanie.
·        Mogą Cię trapić jakieś dziwne bóle i dolegliwości niewiadomego pochodzenia. W ciele fizycznym znajduje się mnóstwo pomniejszych czakr oraz pewnych szczególnych punktów na meridianach. Kiedy przepływają przez ciało wibracje o wyższych częstotliwościach energetycznych, w tych właśnie ważnych miejscach mogą one napotkać opór, który odczuwasz jako dolegliwość. Najbardziej rozpowszechniona przypadłość to bóle w okolicy górnej części kręgosłupa, w obszarze między łopatkami.
·        Możesz czasem odnosić wrażenie, że tracisz zmysły, a przynajmniej pamięć. Mózg kryje w sobie liczne poziomy wielowymiarowe, toteż w miarę jak podnosisz swoje wibracje, niższe piętra mózgu stopniowo się wysubtelniają. W rezultacie nie będziesz już potrzebował, a nawet nie zdołasz sobie przypomnieć ani sporej części dziejów swoich przeszłych niedoli, ani różnych błahostek, jakie Ci przedtem zaśmiecały pamięć. Za to uzyskasz dostęp do wyższych pięter mózgu, siedziby świętego umysłu. Zjednoczenie świętego umysłu i świętego serca jest integralną częścią procesu wstępowania na wyższe poziomy istnienia / świadomości.

Musisz przyznać, Najdroższy, że życie na Ziemi w ciele fizycznym to teraz wielka radość. Niemniej ciało, które dzień po dniu, chwila po chwili musi przyswajać coraz wyższe wibracje, usiłuje temu sprostać z ogromnym trudem. Niejeden z Was pierwszy raz od wielu lat zapadł na przeziębienie, grypę czy zaburzenia pracy jelit i, osłabiony chorobą, zachodzi w głowę: „Jaki ja błąd popełniam?”. Ależ nie, mój dzielny przyjacielu, wszystko robisz tak, jak trzeba. I właśnie dlatego, że nie popełniasz żadnego błędu, cierpisz na różne dolegliwości fizyczne. Przyznajemy, że są to doznania nader przykre. Chcielibyśmy Ci jednak ukazać te zjawiska z innej strony, także prawdziwej, a dającej wiele do myślenia. Otóż wielu ludzi będących na zaawansowanym etapie procesu transformacji/ wstępowania na wyższe poziomy świadomości cierpi z powodu tych przykrych niedomagań po prostu dlatego, że w ciele fizycznym można szybko przemienić zakorzenione energie negatywne. Zjawisko to nazywają transmutacją (przeistoczeniem) albo chrztem ognia, polegającym na spalaniu/ uwalnianiu dawnych wibracji, dzięki czemu wyższe , bardziej wysubtelnione krystaliczne komórki świadomości mogą w człowieka wnikać i przejąć panowanie. Nie wszystkie wirusy szkodzą, nie każda choroba zagraża! Potraktujcie te przypadłości jako środki do celu zgodnego z wyższym zamysłem. I to minie, Kochani moi.
Dbaj więc o siebie, proszę, zdrowo się odżywiaj oraz jak nigdy dotąd zwracaj uwagę na swoje ciało i sygnały albo wskazówki, które Ci daje Twój mądry element cielesny.  Jakże mógłbyś się cieszyć cudownym światem miłości, radości i obfitości, jaki właśnie stwarzacie, gdyby Twoje drogocenne ciało fizyczne nie tryskało zdrowiem i energią?
Dołącz do nas w swojej piramidzie Światła, Umiłowany, a pomożemy Ci przejść przez ten proces łatwo, z wdziękiem i bardzo radośnie. Niech spływa na Ciebie i niech Cię przepełnia Światłość wieczystego Życia Boga Ojca Matki. Wiedz, że zawsze jesteśmy blisko, aby Cię prowadzić i chronić.

JAM JEST archanioł Michał

Listopad 2010 (LM-11-2010)
Przełożyła Anna Żurowska



No comments:

Post a Comment

Note: Only a member of this blog may post a comment.