Monday, December 27, 2010

Ku Światłu Przyszłości

Przekazała Ronna Herman

Umiłowany mistrzu, poświęć, proszę, nieco czasu na przeanalizowanie swego mistrzowskiego planu na przyszłość. Jak wspominaliśmy, z ziemskiego kontraktu już się wywiązałeś, pora zatem zadeklarować nową misję galaktyczną. Nie znaczy to, że lada chwila miałbyś opuścić Ziemię, zapewniamy. Na życie w czasach dzisiejszych przygotowywałeś się przez wiele inkarnacji i jesteś bardzo potrzebny w szeregach służebników Światłości na świecie. Już wielokrotnie prosiliśmy, abyś sobie ułożył scenariusz przyszłości, a potem dzień po dniu i chwila po chwili żył jak tylko potrafisz najlepiej.
Jeśli nawet nie planowałeś przyszłości świadomie, z pewnością coś zamierzasz. Za sprawą Twojej podświadomości, ciała pragnieniowego ego, jego tęsknot czy pożądliwości oraz bezustannej paplaniny, jakiej przez cały pracowity dzień oddaje się umysł, taki czy inny projekt przyszłości już zaistniał. Myśli pełne potężnych emocji wytwarzają potężne wibracje energetyczne, podczas gdy bezsensowne ględzenie umysłu powołuje do bytu jedynie słabe, nikłe wibracje. Te ostatnie narastają i kształtują się powoli, tak że dopiero z czasem kumulują się i nabierają mocy, zamieniając się w potężne wibracje chaosu, które wracają do ciebie znakiem nieskończoności, zgodnie z działaniem tak zwanego prawa koła. Jeżeli życie układa Ci się w sposób bezładny i niespójny, to właśnie dlatego, że tak promieniuje Twoja sygnatura energetyczna w świecie opartym wszak na działaniu prawa przyczyny i skutku. Dlatego jest tak ważne, abyś podjął proces obiektywnej obserwacji myśli, a zarazem pilnie praktykował sztukę ogniskowania uwagi w ośrodku świętego serca.
W ubiegłych latach przekazaliśmy Wam zarówno podstawowe, jak i sporo zaawansowanych narzędzi wyższego rozwoju. Niemniej stając przed perspektywą odzyskania mistrzostwa wewnętrznego i panowania nad własną przyszłością, ogromnie wielu z Was chwieje się jak chorągiewka na wietrze. Powtarzamy Ci więc, Umiłowany, że czas najwyższy zadbać o swoją przyszłość na serio i, pierwsza rzecz, zdecydowanie oświadczyć swojej Jaźni wyższej i Obecności JAM JEST: „JESTEM GOTÓW”, co Ci pozwoli zyskać zrozumienie i pomoc ze strony wielkich bytów Światłości, w tym własnej Jaźni Boskiej.
O ile chcesz się stać MISTRZEM ALFA, naucz się utrzymywać wibracje mózgowe na poziomie od dziesięciu do czterech cykli na sekundę. Pomoże Ci to funkcjonować w stanie świadomości mózgu spójnego, a nie rozdwojonego na prawą i lewą półkulę, z przewagą jednej z nich. Żyj dzień po dniu jak mistrz, stosuj narzędzia Ci ofiarowane, aby nawiązać kontakt z własnym świętym sercem i świętym umysłem, a także stwarzaj rozmaite piramidy Światła w piątym wymiarze i nie zapominaj z nich korzystać – a wszystko to razem zrewolucjonizuje Twoją osobistą rzeczywistość ponad najśmielsze wyobrażenia. Rozmaite techniki oddechowe nie tylko zadecydują o Twoim dobrym samopoczuciu i funkcjonowaniu, ale i ogromnie  przyspieszą u Ciebie proces wstępowania w wyższe wymiary. Najbardziej drogocenny dar, jaki Ci jest dostępny na ścieżce o-Świec-enia, to fioletowy płomień przeistaczajacy. Pomoże Ci on uzdrowić i oczyścić się z wszelkich ujemnych stereotypów myślowych i grzechów.
Kto chce wykroczyć poza krąg karmy, aby się znaleźć w kręgu łaski, musi systematycznie przyzywać fioletowy płomień przeistaczajacy, tak często, aby go on ciągle całego spowijał, a tym samym bezustannie przemieniał wszelką dysharmonijną energię w neutralną substancję Światła. Da Ci to pewność, że zarówno negatywne myślokształty, jakimi w każdej chwili możesz emanować, jak i niskie wibracje karmiczne, które stworzyłeś w przeszłości, będą regularnie neutralizowane. Jesteś odpowiedzialny za wszystkie swoje „dzieła”, wszystkie twory - i dobre, i złe. Wibracje, raz wysłane w świat, zawsze do ciebie powrócą zgodnie z prawem koła. Jedno zastrzeżenie: musisz pilnie pracować, aby osiągać i utrzymać wyższe i coraz subtelniejsze wibracje osobiste, zamiast po prostu liczyć wyłącznie na to, że fioletowy płomień przeistaczający oczyści Cię ze wszelkich negatywnych i wynaturzonych wibracji. Rzeczywiście stanowi on narzędzie transformacji, ale pod warunkiem wkładu wysiłku i wytrwałości z Twojej strony!
Kiedy pętla nieskończoności i linia czasu Twej przeszłości wejdą w stan równowagi i gdy przemienisz większość swoich dysharmonijnych energii, wstąpisz w pętlę swojej nieskończonej przyszłości. Jesteś w trakcie procesu wstępowania w Światło przyszłości i pozostawiania za sobą cieni minionego
Tak wielu z Was nie potrafi odkryć własnej misji lub pasji i apatycznie dryfuje z prądem mijających dni. I nie robicie nic, nie podejmujecie najmniejszych wysiłków, aby zainicjować w swoim życiu jakieś zmiany na lepsze. No cóż, nie każdemu pisane nauczać wielkie rzesze ludzkie albo być ważną postacią, działającą na skalę światową. Tym niemniej właśnie Ci z Was, którzy z dala od światła reflektorów wypełniają codzienne obowiązki, małymi krokami starają się o ciągły postęp, nieustannie usiłując coś w sobie zmieniać na lepsze i promieniują Miłością/ Światłem stwórczym na Ziemię i cały świat - to właśnie Wy najradykalniej wpływacie na negatywne środowisko ziemskie. Szukamy służebników świata działających od samych ‘korzeni’, od podstaw. Potrzebujemy Was wszystkich bez wyjątku i liczymy, że każdy z Was pomoże podnosić i wysubtelniać świadomość zbiorową ogółu ludzkości.
W tym miejscu pragniemy dodać otuchy tym, którzy się czują bezradni, w rozterce, nie widząc drogi wyjścia z położenia, w jakim się znaleźli lub rozwiązania jakiegoś dylematu. A może otworzylibyście umysł na możność pomocy wprost ze sfer boskiego bytu, na możność nowego sposobu myślenia i doskonalszego życia?
Modlisz się o pomoc, a często i błagasz o nią w rozpaczy. Gdy jednak pomoc przychodzi w formie, jaka Ci nie odpowiada, odżegnujesz się od niej i ją odtrącasz! Modlitwy są zawsze wysłuchiwane. Prośby o największe dobro przejawiają się w postaci wielkich i małych cudów i otwierają drogę życia, którą można podążać z całą swobodą i wdziękiem. Odpowiedzią na modlitwy płynące z ego, pod dyktando ciała pragnieniowego, jest dopuszczenie, by człowiek rozwiązywał sprawy zgodnie ze swoimi błędnymi wyobrażeniami i podejmował działania niewłaściwe. Lekcje życia przyswaja się dzięki doświadczaniu tego, co się samemu stworzyło. Ego przyciąga dysharmonię i niezadowolenie oraz skłania człowieka do szukania rozwiązań i spełnienia poza samym sobą, z zewnątrz. Musisz nauczyć się modlić czystym sercem, w intencjach najwyższego rzędu. Podnosząc poziom swego Światła, wzmagasz magnetyczną moc przyciągającą serca., Musisz się nauczyć przyjmować z wdzięcznością całą obfitość, jaka na Ciebie spływa.
A może, składając oświadczenie swojej nowej misji, zaczniesz od listy tego wszystkiego, co w Twoim życiu nie jest dobre, co chciałbyś zmienić? Na początek dokonaj kilku niewielkich zmian i pamiętaj, że trzeba zaczynać od siebie. Jesteśmy przeświadczeni, że o ile - korzystając z narzędzi, które od nas dostałeś - zdecydowanie i z całej mocy podejmiesz stosowny trud, Twoje życie zacznie się radykalnie przeobrażać. Poddaj nas, proszę, próbie. Przemyśl i staraj się zgłębić niektóre z naszych podstawowych idei, po czym zwolna, ale solennie wcielaj je w życie na co dzień. Daj nam pozwolenie, abyśmy mogli prowadzić Cię i inspirować, a moce niebiańskie będziesz miał za sobą. Klęskę poniesie jedynie ten z Was, Umiłowani, kto się podda.
Czas bardzo się teraz liczy, gdyż dzień po dniu coraz szybciej rosną lęk i gniew ogółu ludzi, a także impet sił przyrody oraz przemian zachodzących na Ziemi. W przesłaniu z zeszłego miesiąca (z marca 2010) oznajmiliśmy Ci, że właśnie hartujesz się w ogniu prawdziwej rewolucji duchowej. Istną rewolucję przechodzą również całe rzesze ludzi, tkwiących w ułudzie rzeczywistości trzeciego/czwartego wymiaru. W każdym kraju, w każdej rasie, kulturze, religii czy ugrupowaniu politycznym tworzą się podziały na przeróżne odłamy, silnie wobec siebie spolaryzowane. Stwierdziliśmy, że przepaść między Światłością, a krainą cienia wciąż się poszerza, co staje się oczywiste zarówno z wyższego, jak i ziemskiego punktu widzenia. Dzięki Wam, wiernym strażnikom Światłości, wyraźnie widać obszary skąpane w Świetle żywym. Obserwujemy także rozszalałe „trąby powietrzne” wszelkiego zła oraz chaos ogarniający liczne kraje, prowincje, wielkie miasta i małe osiedla, a nawet - jak świat długi i szeroki - poszczególne rodziny.
Jeśli się czujesz porażony retoryką światowych mediów, nie możesz nie zdawać sobie sprawy, że wypluwają one w eter i świadomość ludzi receptywnych krwiożerczą wrzawę pełną wypaczonych sensacji i obrazów wszelkiego zła oraz gróźb utraty. Obawa przed ubóstwem, gniew na władców, przywódców i rządy oraz oburzenie i poczucie, że ma się prawo do dóbr i usług, za nic nie biorąc osobistej odpowiedzialności – to typowe objawy głębokiego lęku przed zmianą, jaki teraz trawi ludzką świadomość we wszystkich częściach świata.
Pora wkroczyć w następny etap procesu wznoszenia się w wyższe wymiary. Wielu aspirantów mocno zaawansowanych na ścieżce opanowuje już metody i oddaje się przygotowaniom. U tych, którzy postąpili w rozwoju świadomości duchowej, proces przebudzenia/ewolucji uległ przyspieszeniu, jakiego cała historia świata jeszcze nie widziała – po to, by mogli oni służyć jako przekaziciele i „tłumacze”, interpretatorzy prawa i prawdy kosmicznej.
Wy, aspiranci na ścieżce, osiągający biegłość w sztuce tworzenia i korzystania z licznych piramid Światła i mocy w piątym wymiarze, powoli lecz nieuchronnie aklimatyzujecie się w środowisku niższego piątego wymiaru. Przetarliście szlaki do miast Światła, możecie więc stopniowo przyswajać sobie coraz to wyższe i subtelniejsze wibracje świetlne. Jednocześnie przygotowujecie się do nawiązania stałych kontaktów i uczycie się porozumiewać z mnogimi postaciami własnej Jaźni wyższej oraz wielkimi bytami Światłości.
Gdy już - jak wielu z Was – podążasz za wewnętrznym wezwaniem do ponownego zjednoczenia, Twoja wysubtelniona pieśń duszy dociera do rozmaitych członków Twej Jaźni Boskiej. Kiedy tak wysubtelnisz sobie wibracje, że Twoja sygnatura energetyczna osiągnie pewien poziom harmonii, Twoja pieśn duszy zabrzmi w czwartym, piątym, a u niektórych nawet także w szóstym wymiarze, a z czasem będzie stopniowo dosięgać pól aurycznych niektórych fragmentów duszy Twojej Jaźni wyższej. Powoli, w miarę jak owe błogosławione postacie Twej Jaźni zaczną sobie uświadamiać Twoją obecność, będą one inicjować proces zestrajania się z Tobą. Te, które współbrzmią z poziomem niższym niż Twój, zestroją się z kolumną Światła pod Tobą, współbrzmiące zaś z wyższymi - ponad Tobą. Stopniowo będziesz się rozprzestrzeniał nie tylko w górę, w coraz wyższe sfery subtelne, ale i wszerz, ponieważ wszystkie fragmenty Twojej Obecności JAM JEST jeden po drugim wstępują w proces przybliżania się do ośrodkowej kolumny Boskiego Światła.
Niektórym powyższa informacja wyda się dość skomplikowana. Tym niemniej wielu z Was, choć w rozmaitym stopniu, doświadcza już tego procesu podczas nocnych wędrówek albo w medytacji. Dlatego chcemy Was ogólnie zorientować, jak przebiega proces w-niebo-wstępowania na rozmaitych poziomach. Niedługo omówimy tę sprawę szerzej i głębiej.
Wgłębiając się w tajemnice prawdy kosmicznej, zdobywasz zasób wiedzy, jaki może Ci się potem przydać. Co więcej, kiedy uzyskasz dostęp do swego świętego umysłu, doznasz wrażenia, że oto czerpiesz z jakiegoś kosmicznego źródła informacji. Jednakże z początku dotrzesz jedynie do prastarej, rozległej wiedzy z własnej przeszłości. Staniesz się bardziej wyczulony na idee, pojęcia i wszelkie złożone informacje, jakie kiedyś nagromadziłeś i nauczysz się otwierać tę skarbnicę wiedzy na każde zawołanie.
W miarę jak będziesz postępował w rozwoju oraz zyskiwał umiejętność dzielenia się z innymi swoją mądrością, będziesz się coraz bardziej uwrażliwiać na subtelne wiadomości, wyobrażenia i idee, jakie Ci przekazują kierownicy duchowi, nauczyciele, pomocne anioły i oświecone istności z wyższych sfer bytu. Kiedy ów kapitał wiedzy przeistoczysz w mądrość i staniesz się żywym uosobieniem każdego kolejnego poziomu świadomości, na który wstąpiłeś, będziesz w pełni uprawniony, aby tym zakresie nauczać innych. Tego, czego uczysz, musisz najpierw sam doświadczyć i sam urzeczywistniać tak, aby móc świecić przykładem. To najlepszy sposób  zdobycia posłuchu u innych.
Pamiętaj, mój dzielny rycerzu, że mądrości kosmicznej i prawdy Boskiej w każdej epoce, na każdym etapie dziejów, udziela się ludziom o miłujących sercach i otwartych umysłach. Przez poddanie się woli Boga Ojca Matki należy rozumieć przestrzeganie praw uniwersalnych, w miarę tego, jak Ci się objawiają. Ten, któremu mistrzem jest własna Jaźń, zawsze się stara dokonywać najwyższych wyborów, płonie pragnieniem służenia innym i zawsze bierze odpowiedzialność za własne czyny. Wzywaj nas i pozwól sobie o-Świetlać drogę, którą podążasz w przyszłość. Otulamy Cię najgłębszą miłością.

JAM JEST ARCHANIOŁ MICHAŁ

Kwiecień 2010 (LM-04-2010)
Przekład: Anna Żurowska

No comments:

Post a Comment

Note: Only a member of this blog may post a comment.